Przecież wszystko robię dobrze! Zażywam leki, w miarę sensownie się odżywiam, śpię nie najgorzej, regularnie ćwiczę i troszkę medytuje. Suplementuje witaminy i D i wszelkie B. Jeśli na rynku pojawią się nowe witaminy, coś w stylu X150 i Y980 też wezmę. Relacje międzyludzkie godne. Teoretycznie spełniam wszystkie kryteria dobrostanu, długowieczności i wszelkiej homeostazy. A i tak od czasu do czasu zalewa mnie gęsty mrok.