Czytelnia psychologiczna Pomocni

To miejsce, gdzie dzielimy się naszą pasją do psychologii w przystępnej i przyjemnej formie 🙂
Zapraszamy do wyszukiwania naszych artykułów popularno-naukowych.
Nie znajdujesz tutaj interesujących Cię treści? Napisz do nas! Chętnie przyjmujemy inspiracje.

lesly-juarez-DFtjXYd5Pto-unsplash-1200x800.jpg

17 października 2024 emocjepracastres

Pierwszą część artykułu znajdziesz tutaj.

Wiemy już, że stres powstaje w głowie. To znaczy nie samo wydarzenie jest stresujące, ale to jak my spostrzegamy to wydarzenie, co o nim myślimy.  To nie inni są winni naszej złości, tylko my jesteśmy za nią odpowiedzialni. To nie druga osoba jest przyczyną mojej złości, tylko to co sobie o niej/o tej sytuacji pomyślałem. Dzięki uważności uczymy się obserwować nasze myśli jako myśli, a uczucia jako uczucia, a nie jako prawdy absolutne – nie zlewamy się z nimi, tylko je obserwujemy. Dzięki temu mamy większą nad nimi kontrolę, nie wciągamy się w nie nadmiernie nie dajemy się ponieść emocjom lub negatywnym myślom..
Myśli są tylko myślami. My jesteśmy czymś więcej niż myśli. Uczucia są tylko uczuciami. Ja nie jestem uczuciem tylko mam uczucia. Ja nie jestem tą myślą, tylko mam tę myśl.

Czy medytacja pomoże mi być bardziej uważnym?

Medytację uważności można stosować, jako remedium na codzienne zabieganie i pośpiech. Szczególnie dla osób, które mają każdego dnia wiele rzeczy do zrobienia i ledwo z nimi nadążają, a do tego nie cieszą się z tego, co robią, bo ciągle goni je czas. Nieposkromiony nawyk ciągłego robienia czegoś, prowadzi do psychicznego i fizycznego wyczerpania. Medytacja to rezerwowanie czasu na bycie, a nie robienie.
1. Usiądź na krześle lub poduszce do medytacji lub małym stołku. Przyjmij postawę z wyprostowanymi plecami.
2. Obserwuj swój oddech –każdy pojedynczy wdech i wydech.
3. Jeśli zauważysz, że rozpraszają cię myśli, po prostu zauważ to i znów powróć do obserwacji oddechu.


grass-3751605_1280-1200x816.jpg

Przecież wszystko robię dobrze! Zażywam leki, w miarę sensownie się odżywiam, śpię nie najgorzej, regularnie ćwiczę i troszkę medytuje. Suplementuje witaminy i D i wszelkie B. Jeśli na rynku pojawią się nowe witaminy, coś w stylu X150 i Y980 też wezmę. Relacje międzyludzkie godne. Teoretycznie spełniam wszystkie kryteria dobrostanu, długowieczności i wszelkiej homeostazy. A i tak od czasu do czasu zalewa mnie gęsty mrok.


lesly-juarez-DFtjXYd5Pto-unsplash-1200x800.jpg

Często na sytuację stresu reagujemy automatycznie, w nawykowy dla nas sposób . Próbujemy ją wyprzeć, stłamsić, pozbyć się jej, bywamy podirytowania, agresywni lub przygnębienie i bezradni. W sytuacjach społecznych –próbujemy udawać, że nie odczuwamy stresu, że nie jesteśmy pobudzeni, ukrywamy uczucia przed innymi, blokujemy zewnętrzne oznaki reakcji stresowych. Jeżeli podejmujemy walkę lub ucieczkę (mechanizm ewolucyjny) to reakcja stresowa osłabia się, organizm się wycisza i wszystko wraca do stanu równowagi. Jeśli natomiast wejdzie nam w nawyk internalizacja reakcji stresowych, ich tłumienie – to zamiast odprężenia i regeneracji nosimy w sobie ciągłe pobudzenie fizjologiczne oraz rozbiegane myśli i uczucia. Pod koniec dnia zbieramy ogromne napięcie. Jeśli wypieranie przeżywania stresu stanie się naszym stylem życia, wpadamy w chroniczny stan stresu.


pexels-rafael-cosquiere-2041540-1200x800.jpg

Czasami sobie myślę, że praca Asystentki Zdrowienia ma wiele wspólnego z pracą doświadczonej bibliotekarki.  Kiedy wracam myślami do czasów dzieciństwa przypominam sobie małomiasteczkową bibliotekę, z niezliczonymi regałami wypchanymi książkami w plastikowych owijkach, z charakterystycznym zapachem kurzu i papieru. Zawsze witał nas tam, bandę okolicznych dzieciaków, nieśmiały uśmiech Pani bibliotekarki. Pytała co słychać, jak w szkole, jak na boisku i jak w domu. Część z nas odpowiadała z werwą, część pokładała się na biurku i rysowała milcząco długopisem.


pexels-tatiana-syrikova-3932702-1200x800.jpg

Trudne momenty w życiu potrafią przyjść nagle. Gdy zmagamy się ze stratą bliskiej nam osoby, wchodzimy w stan żałoby, która bywa trudnym do zrozumienia procesem. Jego przebieg możemy opisać posługując się kilkoma etapami. Te etapy, opisane przez Elisabeth Kübler-Ross, stanowią fundamentalną część doświadczenia żałoby i umożliwiają lepsze zrozumienie procesu adaptacji po stracie bliskiej osoby. Warto przyjrzeć się tym etapom nie tylko w kontekście ich teoretycznego opisu, lecz także w praktycznym zastosowaniu, jak pomagają one zrozumieć i przeżyć traumę utraty. 

Ważnym jest jednak podkreślenie faktu, że choć etapy te często trafnie opisują przebieg żałoby, każdy z nas przeżywa ją na swój własny, unikalny sposób. 


asystent-zdrowia1-1200x800.jpg

3 października 2023 pomoc psychologicznastres

Asystent Zdrowienia to osoba, która przeszła własny kryzys psychiczny i po odpowiednim przeszkoleniu może towarzyszyć i wspierać osoby w kryzysach oraz ich bliskich. Asystentami Zdrowienia są między innymi osoby po załamaniach nerwowych, epizodach depresyjnych, ze spektrum zaburzeń dwubiegunowych i z doświadczeniem schizofrenii, są ,,pomostem”, wspierającym pracę psychiatrów i terapeutów. Obecność Asystentów Zdrowienia pomaga też w przypadku innych kryzysów spowodowanych np.: wypaleniem zawodowym, nagłymi chorobami (udar, nowotwór) czy każdą inną sytuacją wywołującą u klienta cierpienie, samotność i brak zrozumienia.

Każdy człowiek przeżywa kryzys na swój indywidualny sposób. Niemniej, bardzo często ich wspólnym mianownikiem są właśnie wymienione wyżej czynniki, zwłaszcza cierpienie. Asystent Zdrowienia na bazie własnego doświadczenia rozumie z czym boryka się klient. Miał podobne przeżycia, które teraz może wykorzystać jako wiedzę, pomagającą przetrwać kryzys i wesprzeć zdrowienie poprzez towarzyszenie swoim klientom.

Asystenci Zdrowienia najczęściej pracują w Środowiskowych Centrach Zdrowia Psychicznego. Można też z nimi się umówić na prywatne spotkanie w gabinecie. Bardzo często ich praca jest środowiskowa. Asystenci Zdrowienia odwiedzają klientów w domu, a jeśli jest taka potrzeba, umawiają się na spacer do parku lub na przysłowiową kawę na mieście. Zdarza się, że pomagają klientom w bardziej praktycznych sytuacjach, takich jak zakupy czy towarzyszenie na wizycie u lekarza. Spotkania głównie opierają się jednak na rozmowie i towarzyszeniu. Asystent Zdrowienia stwarza klientowi przestrzeń, by mógł swobodnie opowiedzieć o swoich problemach i uczuciach. Każdy człowiek pragnienie być zauważony i wysłuchany, zwłaszcza w kryzysie. Zdarza się również tak, że część spotkania przebiega w milczeniu, kiedy pacjent źle się czuje i potrzebuje tylko obecności drugiej osoby. Inna rolą Asystenta Zdrowienia jest wspieranie poprzez dzielenie się historią swojego kryzysu i sposobami radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Często Asystenci Zdrowienia przytaczają też (anonimowo) historię innych swoich klientów. Jest to niezwykle pomocne, ponieważ daje otuchę i pocieszenie pacjentowi. Utwierdza go w przekonaniu, że nie jest on samotna wyspą i że są również inne osoby borykające się z podobnymi problemami. Magię pracy Asystenta Zdrowienia można opisać jednym zdaniem – “rozumiem Cię, miałem podobnie”. Klienci czują doskonale, że to prawda, która otwiera drzwi do budowania wzajemnego zaufania i dobrych, podnoszących na duchu rozmów. Asystenci Zdrowienia swoją postawą dają nadzieję, są niczym światełka w tunelu. Swoja obecnością potwierdzają, że kryzys mija, że można z niego wyjść i życie może nabrać nowych, pozytywnych barw.


odpornosc_psychiczna.jpg

Co oznacza odporność psychiczna?

To, że ktoś jest odporny psychicznie, nie oznacza że jest twardy jak kamień, niezdolny do przeżywania słabości czy przykrych uczuć. Wręcz przeciwnie, osoba odporna psychicznie jest zdrowa – tzn. ma zintegrowane wszystkie obszary życia, niczego nie wypiera, przed niczym nie ucieka, doświadcza zarówno miłych uczuć jak i rozpaczy, wściekłości, strachu czy wstydu. Mówiąc bardzo obrazowo, to że ktoś płacze, ma trudności z podjęciem decyzji, po raz kolejny popełnia jakiś błąd, czy obawia się porozmawiać z przełożonym lub poddał się psychoterapii, nie oznacza, że brak mu odporność psychicznej. Przyznanie się do trudnych uczuć, jest niejednokrotnie dużo bardziej wymagające niż ich skrzętne ukrywanie. W odporności psychicznej mamy do czynienia z takim konstruktem psychicznym, który chroni przed załamaniem się w sytuacji stresu.


pierwsza-pomoc-EmotionAid.jpg

Okres wakacyjny to czas gdy większość z nas planuje odpoczynek. Niektórzy wybierają  dalekie podróże, inni zacisze domowego ogródka. Każdy sposób, który daje poczucie ulgi i rozluźnienia wydaje się  dobry. Czasem jednak okazuje się, że wymarzony urlop rozpoczął się  a my wewnętrznie czujemy się cały czas jakby na najwyższych obrotach. Dzieje się  tak gdyż nasze  układy nerwowe,  tak jak i my, potrzebują chwili by odnaleźć się w nowych okolicznościach. Najpierw  wyjść z codziennych, stresujących sytuacji, następnie cieszyć  się wypoczynkiem, aby z takim przygotowaniem wchodzić  w nowy okres wyzwań. Stąd  kilka słów o stresie oraz jednej z  możliwości wspierania naszego  układu nerwowego jaką jest metoda EmotionAid®. 


zal-do-samego-siebie-1200x925.jpg

Znasz to uczucie, gdy zaczyna zadręczać cię myśl o tym, czy gdybyś postąpił/a inaczej, to byłabyś/łbyś teraz szczęśliwsza/wszy? To żal…do samego siebie.

Żalu doświadczamy wtedy, kiedy zaczynamy przyglądać się przeszłości i zastanawiać nad tym, czy gdybyśmy postąpili inaczej, to nasze życie byłoby teraz lepsze lub czy bylibyśmy szczęśliwsi. Jeśli dajemy się temu pochłonąć, stajemy się przygnębieni i często doświadczamy wielu natrętnych myśli, ale żal może być także konstruktywny, jeśli potraktujemy go jako wskazówkę, mówiącą nam o tym, co jest dla nas ważne.


doswiadczanie-wlasnego-ciala.jpg

Zarówno w terapii, jak i w innych praktykach rozwoju, takich jak Mindfulness czy medytacja, niezależnie co jest naszym celem- rozwój osobisty, duchowy, czy jedynie uspokojenie umysłu i relaksacja- DOŚWIADCZANIE WŁASNEGO CIAŁA może być bardzo pomocne.

Często nie zdajemy sobie sprawy, że reakcja na poziomie naszego ciała wyprzedzają wszystkie inne nasze reakcje, takie jak myśli czy uczucia. Pierwsze reaguje ciało, produkując doznania cielesne. Może to być ciepło lub zimno, wibrowanie, drżenie, swędzenie, pieczenie, pulsowanie, mrowienie, zwężenie, bądź inne doznania. Dopiero w rekcji na bodziec cielesny, w zależności od tego czy doznanie jest dla nas przyjemne bądź nieprzyjemne, pojawiają się inne reakcje, których jesteśmy bardziej świadomi, takie jak emocje czy słowa.

Ciało nosi także odcisk naszego życia. Jest w nim zapisana cała nasza przeszłość wraz z naszymi traumami i trudnymi doświadczeniami, zarówno fizycznymi jak i psychicznymi. Wszystkie one zapisują się w tkance łącznej, a dokładniej w powięziach. Aby nie nosić tego ciężaru ze sobą przez całe życie, warto je stamtąd uwalniać. Bywa, że potrzeba do tego czasu.

Nie należy tego procesu przyspieszać, zawsze warto zadbać w tym o swój komfort i bezpieczeństwo. Proces uwalniania może być trudny, lecz przeprowadzony z dużą uważnością będzie bardzo oczyszczający i otwierający na NOWE. Uwalniając się od przeszłości tworzymy miejsce na więcej TERAZNIEJSZOŚCI. Dzięki temu nasze życie nabiera więcej barw, a my stajemy się bardziej żywi. Dzięki temu jesteśmy coraz bardziej sobą.

Proces uwalniania nie jest prosty.


O nas

Nasz zespół powstał dzięki przyjaźni i zrozumieniu jak ważna jest współpraca pomiędzy profesjonalnymi terapeutami o różnych specjalnościach. Ufamy, że różnorodność jaką proponujemy, może zaowocować dostępnością pomocy dla wielu osób o różnych potrzebach.

Znany Lekarz.

Pracownia Psychologiczna Pomocnia

Facebook

Ten komunikat jest widoczny tylko dla administratorów.
Wystąpił problem z wyświetlaniem wpisów z Facebooka. Zapasowa pamięć podręczna w użyciu.
Kliknij, aby wyświetlić błąd
Błąd: The user must be an administrator, editor, or moderator of the page in order to impersonate it. If the page business requires Two Factor Authentication, the user also needs to enable Two Factor Authentication. Rodzaj: OAuthException

Kontakt

Poradnia Psychologiczna
Pomocnia Poznań

ul. Śniadeckich 5/2, 60-773 Poznań
nr tel. +48 795 795 202
sekretariat@pomocnia-poznan.pl

© 2024 Pomocnia Poznań | wykonanie: alpa