Słuchaj, żeby usłyszeć. Jak możesz wesprzeć dziecko w trudnej sytuacji?
W ostatnim czasie pandemia sprawiła, że dzieci długotrwale doświadczały obciążającej dla nich sytuacji. Zdalne nauczanie, trudne dla wielu z nich, wraz z izolacją od rówieśników sprawiły, że rozwijało się w dzieciach coraz silniejsze poczucie odosobnienia. Funkcjonowanie głównie w wirtualnym świecie wzmogło w nich poczucie odrealnienia. Powrót do szkół po długim okresie izolacji nie jest łatwy. Przysparza trudności, budzi obawy i niechęć do kolejnej zmiany. Rodzi kolejne niepokoje, związane ze zmienionym trybem nauczania i wymaganiami szkoły. Wciąż pojawia się wiele niewiadomych, co oprócz długotrwałych obciążeń, może powodować w dzieciach gromadzenie się trudnych emocji i zmęczenie sytuacją.
Dzieci, mniej, lub bardziej wyraźnie dają sygnały, że przeżywają w związku z tym różnego rodzaju trudności. Czasem przychodzą sami do rodziców po pomoc, czasem przeżywają swoje zmartwienia po cichu i tylko ich zachowanie wyraźnie się zmienia. Czasem spokojne dotąd dziecko, staje się nagle ogólnie rozdrażnione. Dziecko dotąd bardzo aktywne, energiczne, może stać się apatyczne, wycofane. Taka zmiana powinna być alarmującym sygnałem dla rodzica.
Pierwszym krokiem, którym rodzice mogą wesprzeć swoje dzieci w trudnym dla nich momencie, może być uważna, otwarta rozmowa. Taka rozmowa, która zagwarantuje, że dzieci poczują, iż w tej trudnej sytuacji mają wsparcie, że jest ktoś, kto naprawdę wysłucha i empatycznie przyjmie ich trudne emocje.
Dziś chciałabym napisać o podstawowym warunku dobrej rozmowy, jakim jest uważne słuchanie.
W piękny sposób pisze o słuchaniu poeta Leo Buscaglia.
„Prawdziwe słuchanie jest sztuką.
Kiedy proszę cię, żebyś mnie wysłuchał,
a ty zaczynasz dawać mi rady,
nie robisz tego o co cię proszę.
Kiedy proszę cię, żebyś mnie wysłuchał,
a ty zaczynasz opowiadać, dlaczego
mam nie czuć się tak, jak się czuję,
nie traktujesz mnie poważnie.
Kiedy proszę cię, żebyś mnie wysłuchał,
a ty starasz się zrobić coś,
żeby rozwiązać moje problemy,
porzucasz mnie, więc proszę cię,
tylko mnie wysłuchaj
i spróbuj mnie zrozumieć.
I jeżeli nadal będziesz chciał coś powiedzieć,
poczekaj chwilę.
Obiecuję, że Cię wysłucham”Leo Buscaglia (za Eline Snel, „Daj przestrzeń i bądź blisko”, 2014)
Czytaj także: Czy psychoterapia jest skuteczna?
Czym jest uważne słuchanie?
Wbrew pozorom słuchanie nie jest proste, nie jest też zawsze automatycznie możliwe. Podstawowym założeniem uważnego słuchania jest nastawienie na odbiór. Gdybyśmy proces uważnego słuchania podzielili na kilka poziomów, to pierwszym najbardziej podstawowym, byłoby po prostu SŁYSZENIE.
Czasem łapiemy się na tym, że nie słyszymy dźwięków w otaczającym świecie, chociaż są. Czasem są jakby obok, albo są w tle, nie zwracamy na nie uwagi. Uważne słuchanie wymaga przestawienia się, świadomego skierowania wiązki uwagi na dźwięki, na to co słyszymy. Takie przestawienie można zobrazować na prostym doświadczeniu jakim jest skierowanie uwagi na jakiś dźwięk, który aktualnie słyszysz. Czy słyszysz jego natężenie, barwę? Czy jest to dźwięk miły dla ucha, melodyjny? Czy wprost przeciwnie, drażniący? Świadomość tego dźwięku i jego odbiór to właśnie uważne słuchanie i słyszenie. Ile razy „słuchamy” dzieci, zaprzątnięci własnymi myślami? Wtedy często nie dociera do nas naprawdę co właściwie mówią. Uważne słuchanie to właśnie świadome skierowanie uwagi na to co mówi dziecko.
Drugim, istotnym aspektem uważnego słuchania, jest postawa AKCEPTACJI i OTWARTOŚCI na rozmówcę. Wymaga ona abyśmy odsunęli na bok wszystkie swoje założenia i ustawili swoje ucho i swój wewnętrzny radar na to, co i jak mówi do nas dziecko. Jako rodzice, często zaprzątnięci swoim wewnętrznym doświadczaniem aktualnego świata i trudnościami jakie w związku z tym przeżywamy, nie znajdujemy przestrzeni w sobie na to, aby przyjrzeć się temu co przeżywa dziecko. Czasem też przyjmujemy pobieżne odpowiedzi na pobieżne pytania, typu: „jak było w szkole?, ok”. Czasem zdarza się, że postrzegamy doświadczenia, przeżycia dziecka nakładając na nie filtry własnych doświadczeń z okresu, w którym sami byliśmy dziećmi, czy swoją własną ocenę sytuacji. Postawa uważnego słuchania wymaga braku założenia, że wiemy na pewno co dziecko czuje, czy jak przeżywa, lub odbiera daną sytuację.
Abyśmy jako rodzice byli gotowi na przyjęcie tego co mówi dziecko potrzebujemy:
- świadomości swojego własnego stanu emocjonalnego i świadomości swojego własnego odbioru sytuacji. Taka świadomość pomoże oddzielić to „co moje, rodzica” od tego „co twoje, dziecka”.
- postawy „jestem tu dla ciebie”, odkładam wszystkie swoje obowiązki, telefon komórkowy, i inne ważne sprawy, po to żeby właśnie teraz skupić swoją uwagę na tobie i tym co mówisz,
- postawy “to co mówisz jest bardzo ważne”, chociaż dla mnie może to być błahostką, rozumiem, że dla ciebie jest to ważna sprawa,
- życzliwości, czyli “nie oceniam” (a już na pewno nie krytykuję) tego jak to widzisz, przeżywasz, jakie wyciągasz wnioski, oraz jakie masz pomysły na rozwiązanie,
- troski, czyli ja jako rodzic, “jestem tu i dzielę tę trudną chwilę z tobą” i w razie potrzeby otoczę cię opieką.
O tym jak ważne jest słuchanie i słyszenie w procesie komunikacji z dzieckiem pisze w swojej książce „Daj przestrzeń i bądź blisko” holenderska terapeutka Eline Snel.
„Słuchanie zaczyna się w momencie, kiedy świadomie podejmujesz wybór, że będziesz słuchać. To jest właściwy początek każdej formy komunikacji. Komunikujemy się ze sobą przez kontakt wzrokowy, ton głosu, wypowiadane informacje, uczucia, nieuświadomione intencje, postawę i gesty. Jednak to wszystko przerodzi się w prawdziwy kontakt dopiero wtedy, gdy włączysz w konwersację serce i przestaniecie mówić z dzieckiem do siebie, a zaczniecie ze sobą rozmawiać.” ( Eline Snel, 2014)
Według Eline Snel właściwa komunikacja z dzieckiem jest bardzo ważna. Tworzy ona mocny fundament dla umiejętności komunikacyjnych dziecka nie tylko tu i teraz, ale też jest podstawą kompetencji w rozwoju społecznym, które rozwiną się u niego poźniej.
Eline Snel zwraca uwagę na to, że w szczerej, otwartej rozmowie w rodzicach może wzbudzać się całe spektrum uczuć i myśli pod wpływem tego, co ich dziecko mówi, czy robi. Jednak zdolność słuchania zależy od umiejętności rodzica bycia świadomym chwili, oraz bycia w kontakcie z samym sobą i ludźmi dookoła, bez wysnuwania upraszczających wniosków. Mózg podsuwa rodzicom od razu interpretacje, czy oceny, jest to zupełnie naturalne, jednak sztuka otwartego słuchania wymaga powstrzymania się od odruchowego oceniania, wyciągania wniosków i szukania odpowiedzi za dziecko.
„Twój mózg może ci podsuwać gotowe rozwiązania i pesymistyczne obrazy z udziałem twojego dziecka. Nie reaguj na to od razu, bądź tego świadom. Obserwuj po prostu jakie w tobie pojawiają się emocje w związku z tym co mówi twoje dziecko. Dzięki regularnemu wsłuchiwaniu się w to co się dzieje w twoim wnętrzu, nie przeoczysz nie tylko słownych, ale też niewerbalnych sygnałów wysyłanych przez twoje dziecko, a w twoich własnych reakcjach rozpoznasz ukryte dotąd sygnały wysyłane przez ciebie.” (Eline Snel, 2014)
Eline Snel wyróżnia następujące punkty wyjścia do otwartej komunikacji z dzieckiem. Uważam, że są to także podstawowe założenia dobrego słuchania:
- Traktuj dziecko z pełną powagą.
- Nie oceniaj, nie przeskakuj od razu do uproszczonych wniosków.
- Słuchaj go i rozmawiaj z nim szczerze i z szacunkiem.
- Powstrzymaj się od odruchowej odpowiedzi.
- Daj dziecku czas na wypowiedź. „Pooglądaj” z nim to o czym mówi.
- Ewentualnie dopytuj, ale tylko po to, żeby lepiej zrozumieć.
- Zanim coś powiesz, zadaj sobie pytanie, czy twoje słowa będą pomocne, czy raczej krzywdzące.
- Wysłuchaj nawet tego, czego wolałbyś nie usłyszeć. ( za Eline Snel, 2010)
Kiedy już twój radar uwagi i twoje ucho będą skierowane na dziecko, a twoja wewnętrzna przestrzeń jest wypełniona akceptacją, życzliwością i czujesz, że możesz przyjąć treści i emocje dziecka; kiedy, mimo tego co słyszysz, nadal jesteś w kontakcie ze swoim spokojem, wtedy możesz wkroczyć na ścieżkę aktywnego słuchania. Aktywnego, bo wtedy nie tylko odbierasz i dobrze słyszysz to, co dziecko do ciebie mówi, ale jeszcze właśnie aktywnie dopytujesz, po to, żeby lepiej zrozumieć.
Czytaj także: Syndrom opuszczonego gniazda
Na czym polega aktywne słuchanie?
Hanna Hamer, doktor nauk humanistycznych, wymienia następujące zachowania, cechy i umiejętności, które są składowymi aktywnego słuchania:
- Koncentracja uwagi na tym, co rozmówca ma do powiedzenia i nieprzeszkadzanie mu w żaden sposób.
- Zwróceniu się w stronę rozmówcy.
- Delikatnemu zachęcaniu do kontynuowania, np. potakiwaniem głowy.
- Nieprzeszkadzanie i nierozpraszanie kiedy dziecko mówi.
- Kontakt wzrokowy – utrzymywany od 30 do 60 procent czasu rozmowy.
- Lekkie nachylenie ciała w stronę osoby, której słuchamy, ale bez naruszania jej obszaru prywatności.
- Używanie zachęcających zwrotów podtrzymujących rozmowę i świadczących zarazem o pilnym słuchaniu.
- Otwartość na inny niż własny punkt widzenia, szczególnie w sytuacji, gdy poglądy rozmówców znacznie się różnią.
- Powstrzymywanie się od wyrażania własnej opinii przed dokładnym zrozumieniem treści komunikatu i intencji jego nadawcy.
- Empatia, czyli próba wejścia w skórę dziecka, postawienie się na jego miejscu, wczuwanie się w emocje przeżywane przez rozmówcę.
- Stosowanie technik aktywnego słuchania (parafraza, odzwierciedlenie, klaryfikacja).
- Rozumienie znaczenie sygnałów niewerbalnych w komunikacji. (Hanna Hamer, 1999)
Techniki aktywnego słuchania, o których była mowa wcześniej to:
- Odzwierciedlanie – mówimy rozmówcy o tym, jakie wg nas przeżywa uczucia. „mam wrażenie, że jesteś zadowolony”, „widzę, że jesteś bardzo poruszona”.
- Parafrazowanie – powtarzanie własnymi słowami tego co powiedział rozmówca „jeśli dobrze cię rozumiem to…”
- Klaryfikacja – zwracanie się do rozmówcy z prośbą o skoncentrowanie się na sprawach najważniejszych. „wiem, że to wszystko jest ważne dla ciebie, więc co zamierzasz?”, „co to znaczy dla ciebie?”, „co w tej sytuacji jest dla ciebie najważniejsze?”
Ponadto chcąc okazać zainteresowanie i być bliżej rozmówcy:
- Stawiaj pytania otwarte: co? kto? dlaczego?
- Słuchaj uważnie odpowiedzi dziecka, ale również zwracaj uwagę na wszystkie informacje niewerbalne, które dostarczają ci wiedzy o nim, o tym co przeżywa.
Podsumowując, to co najważniejsze w uważnym słuchaniu to dzielenie trudnej sytuacji z dzieckiem, które będąc wysłuchane i zrozumiane, może doznać ukojenia w takiej bliskości z rodzicem. Już sama możliwość opowiedzenia o tym, co przeżywa i przyjęcie tego przez troskliwe uszy i serce rodzica może pomóc poczuć się dziecku lepiej.
Autorka: Anna Król, psychoterapeutka, terapeutka Play Therapy
Bibliografia:
- Cori Doerrfeld, „A królik słuchał”, wyd. mamania, 2018 (dla małych dzieci i ich rodziców)
- Eline Snel, „Uważność i spokój żabki”, wyd. CoJaNaTo, 2010 (dla małych dzieci i ich rodziców)
- Eline Snel, „Daj przestrzeń i bądź blisko”, wyd. CoJaNaTo, 2014 (dla rodziców nastolatków)