Rodzina patchworkowa
Rodzina patchworkowa, nosi swoją nazwę od patchworku, czyli metody szycia, w której łączy się ze sobą mniejsze kawałki materiału o różnych kształtach w nową całość. Tworzy się w ten sposób nowy wzór, w którym elementy patchworku są dopasowywane do siebie jak puzzle.
Ze skrawków materiału, często różniących się od siebie wzorami, kolorami, fakturą, kreuje się coś ( najczęściej kołdrę, albo narzutę) co dzięki swej różnorodności nabiera nowego wyrazu i ma często nową funkcję.
Patchwork rodzinny tworzony jest przez osoby, z których przynajmniej jedno z partnerów ma za sobą doświadczenie rozwodu, bądź rozstania z rodzicem swojego dziecka, bądź dzieci i decyduje się na wejście w nowy związek. Rodzina patchworkowa z uwagi na częste powiększenie ilości funkcjonujących w niej osób cechuje się wielością relacji. Jej podstawę stanowi oczywiście relacja dorosłych, którzy stają się nową parą, jednak o definicji patchworku decyduje fakt istnienia dzieci z poprzednich związków. Rodzinny patchwork może być dość skomplikowanym systemem, o dużej liczbie uwarunkowań i wariantów. Stworzenie nowej, często wieloosobowej rodziny po rozpadzie poprzednich związków, zbudowanie nowego systemu z części poprzednich, może być dużym wyzwaniem, którego celem lub nagrodą może być dobrze funkcjonująca nowa rodzina patchworkowa.
Powstanie nowej rodziny.
Patchworkowa rodzina jest tworzona przez parę, która jest bogatsza o doświadczenia bycia we wcześniejszych związkach, często bogatsza o umiejętności tworzenia rodziny. Jest to para, która może już dzielić się rozwiniętymi kompetencjami relacyjnymi i rodzicielskimi i wybrać z nich te, które chce wnieść do nowego związku i rodziny.
Nowa rodzina może mieć za sobą mniej, lub bardziej skomplikowaną historię. Historię rozwodów, rozstań partnerów, trudne doświadczenia dzieci związane z rozstaniem rodziców. Samo rozstanie rodziców jest dla dzieci bardzo bolesnym doświadczeniem. Trwający wokół rozwodu konflikt, lub wojna rodziców o dzieci, w której niestety one odnoszą największe emocjonalne rany, jeszcze bardziej je obciąża. Im bardziej dysfunkcyjne były poprzednie relacje, czy trudniejsze rozstania, tym więcej czasu potrzeba do wyleczenia ran. Dobrze, aby decyzja o stworzeniu nowej rodziny poprzedzona była ich wygojeniem, zanim pary i ich dzieci wejdą w nowe, bliskie relacje.
Kiedy taka decyzja zapadnie, wprowadzanie nowych osób do nowo powstającej rodziny wymaga uważności i przestrzeni na emocje wszystkich tworzących ją członków. Emocje różne, także te trudne. Zapoznawanie dzieci z nowymi partnerami powinno być stopniowym procesem, w którym początkowa perspektywa nowej osoby jako gościa w rodzinie, który powoli „zadomawia się”, ułatwi wszystkim oswojenie się z różnymi emocjami. Emocjonalne zintegrowanie obecności nowego partnera rodzica, a potem jego dzieci wymaga dużo energii.
Nowa para powinna zadbać o to, aby wszystkie elementy patchworku poznały się, najlepiej w sprzyjających warunkach. Oczekiwanie, że dzieci z poprzednich związków, czy nowi partnerzy od razu zyskają miłość naszych pociech jest dla nich zbyt obciążające. Lepiej postawić na stopniowe poznawanie się, zawiązywanie nowych relacji, które są budowane z szacunkiem do osób w nią wchodzących i ich emocji. Niechęć dziecka do nowego partnera rodzica może wynikać z procesu oswajania straty, jaką jest rozstanie rodziców i lęku, że rodzic biologiczny jest „zastępowany”. Dlatego każda nowa osoba w patchworku powinna zyskać adekwatne miejsce. Nikt nikogo nie powinien wyprzeć, ani zastąpić. Udawanie, że ojciec, czy matka biologiczna, oraz ich rodzina nie istnieją, jest dla dzieci szkodliwe i zaburza ich rozwój emocjonalny i tworzenie tożsamości.
Wielość i różnorodność w rodzinie patchworkowej.
Do nowej patchworkowej rodziny wnosi się wiele: swój przeszły system rodzinny, czyli rodzinę z której pochodzimy, w tym historię własną, poprzednich pokoleń, a także system swojego byłego partnera. Bo przecież były partner, czy partnerka i jego rodzina, z którą dzięki istnieniu dzieci nadal mamy kontakt, także tworzą elementy nowego patchworku. No i nowy partner ze swojej strony także wnosi taką wielość relacji i powiązań.
Tworzy się zatem wielowymiarowa, wielowarstwowa struktura, która ma to do siebie, że może budzić różne uczucia wszystkich elementów systemu. Jeśli para, która tworzy nową rodzinę zadba o dobre warunki i pomoże ułożyć w niej relacje, to zaistnieje zwielokrotniona możliwość dobrych więzi, gdzie zaufanie, miłość, akceptacja i szacunek mogą być wartościami wiodącymi.
Rodzina patchworkowa to dość skomplikowany system relacji opartych na miłości, lub przyjaźni. W takiej rodzinie współistnieją ze sobą różne relacje, a wszyscy członkowie są zależni od tego, jak funkcjonują poszczególne z nich. Dwie osoby dorosłe, które się kochają, potem więzy miłości pomiędzy rodzicami i ich biologicznymi dziećmi, miłość rodziców do wspólnego dziecka, lub dzieci, relacje miłości pomiędzy rodzeństwem, które wychowywane jest przez jednego z rodziców. Od nowa tworzą się też relacje pomiędzy partnerami i dziećmi partnerów z ich poprzednich związków, oraz pomiędzy samymi dziećmi partnerów. Te nowe relacje mogą poprzez proces stopniowej akceptacji, zaprzyjaźnienia się, z czasem rozwinąć się w miłość, ale nie zawsze muszą. Czasem wystarczy, że nowi członkowie rodziny po prostu się akceptują i szanują, niezależnie od tego czy przepadają za sobą, czy nie.
Na różnorodność relacji wpływ mają także płeć i wiek dzieci z poprzednich związków. Dzieci w podobnym wieku będą miały inną platformę porozumienia, niż nastolatkowie poznający w nowej rodzinie dzieci w wieku przedszkolnym.
Dzięki takiej wielości relacji, czasem niełatwych, wzmacniają się znacząco kompetencje społeczne wszystkich osób w rodzinie, oraz umiejętności radzenia sobie z konfliktami. Jeśli patchwork ma dobrze funkcjonować, to każda relacja wymaga od obu stron zdolności do kompromisu, gdzie dorośli są oczywiście osobami nawigującymi ten system. Nawigującymi, ale nie narzucającymi jak relacje te mają wyglądać.
Jak być rodzicem w rodzinie patchworkowej?
Jesper Juul, duński pedagog i terapeuta rodzinny, nowego partnera rodzica, który zaczyna pełnić rolę opiekuna dzieci w rodzinie patchworkowej nazywa „ rodzicem bonusowym”. Bonusowym, czyli takim, który jest rodzicem dodatkowym, profitowym, który jest benefitem wynikającym z powstania rodziny patchworkowej. Rodzic bonusowy nie zastępuje rodzica biologicznego, z którym jego partner się rozstał, ani w sensie decyzyjnym, ani wychowawczym, czy emocjonalnym. Jest natomiast wsparciem w wychowaniu dla rodzica dziecka, z którym tworzy rodzinę patchworkową. Jest za nim krok z tyłu. To rodzic biologiczny w rodzinie patchworkowej decyduje o podejściu wychowawczym do dziecka, jego zdanie jest na pierwszym miejscu, a jego decyzje są pierwszoplanowe.
Rodzic bonusowy tworzy swoją własną, indywidualną, odmienną od innych relację z dzieckiem. Jesper Juul uważa, że rola dodatkowego rodzica, jest podobna do roli dziadka, lub cioci, którzy kochają dziecko, ale nie biorą pełnej odpowiedzialności za jego wychowywanie. Nie potrzebują też, by dziecko realizowało ich ambicje, czy zaspokajało potrzeby. Rodzic bonusowy za to swoim czasem, zaangażowaniem może zbudować dobrą relacje ze swoim nowym podopiecznym i może powoli stać się dla niego bardzo ważną osobą. Czasem wypełnia też luki w brakach po rodzicu biologicznym. Dziecko z takiej nowej relacji będzie czerpało dokładnie to, czego potrzebuje, jeżeli rodzic bonusowy będzie na nie otwarty i cierpliwy. Kluczem może być raczej zaciekawienie dzieckiem i dążenie do zaprzyjaźnienia się z nim, niż relacja oparta na wymaganiach i rygorze.
„Zadaniem bonusowego rodzica jest przyjąć dziecko takim jakie jest. Darujcie sobie analizowanie i wyszukiwanie problemów. Chodzi o serce i o chwilę obecną, w której jesteście z nim tu i teraz” (Jesper Juul, Rodzina patchworkowa.)
Przed partnerami w rodzinie patchworkowej stoi wiele rodzicielskich wyzwań. Ponieważ często zwiększa się ilość dzieci w rodzinie, stają przed pytaniami:
- Jak pogodzić potrzeby dzieci, które są w różnym wieku?
- Jak pomóc im tworzyć nowe relacje? Jak reagować na zazdrość dzieci wobec siebie?
- Jak reagować na ich konflikty, a czasem agresję?
Część trudności w relacjach między dziećmi może wynikać z procesu adaptacji do nowej sytuacji i potrzeby odnalezienia swojego miejsca w systemie. Duża część to po prostu zwyczajne trudności wynikające z rozwijania umiejętności radzenia sobie z konfliktami, oraz rozwijania kompetencji społecznych, co jest niezależne od rodzaju rodziny i dobrze jest je tak traktować. W rodzinie patchworkowej może dobrze sprawdzać się zasada pierwszeństwa. Czyli starsi, albo ci, którzy byli pierwsi w rodzinie mają prawo głosu przed tymi, którzy pojawili się później, lub są młodsi.
W rodzinie patchworkowej, tak samo jak w rodzinie tradycyjnej, czy w każdym innym systemie opieki nad dziećmi, dziewięćdziesiąt procent wychowania dzieje się pomiędzy wierszami. Najbardziej budująca wychowawczo rodzinę jest sytuacja kiedy rodzice są obecni fizycznie, ale też mentalnie, jeśli są uważni, poświęcający czas dzieciom. Oczywiście rodzice patchworkowi mają bardziej ograniczone możliwości czasowe, nie musi to jednak oznaczać pogorszenia się jakości relacji i wsparcia jakie dają dzieciom. W każdej rodzinie, tak więc też w patchworkowej, przydaje się umiejętność słuchania bez oceniania i obecność rodzica dla dziecka. Zdecydowanie też cenna jest cierpliwość rodziców i brak presji w oczekiwaniu na określone postawy dzieci wobec siebie.
Wielkim zasobem rodziny patchworkowej jest ilość współpracujących ze sobą osób dorosłych, wnoszących do patchworkowego rodzicielstwa własne indywidualne kompetencje i różnorodność. W dobrze funkcjonującej rodzinie dzieci mogą czerpać z wielości wsparcia. Na rzecz dzieci jest, aby byli partnerzy, czyli biologiczni rodzice poznali aktualnych partnerów patchworkowych i aby współpracowali z nimi na rzecz swoich dzieci. Wymaga to czasu, nie zawsze jest możliwe od razu po rozwodzie, ale jeśli rodzice zaakceptują swoje rozstanie z poprzednim partnerem, oraz towarzyszące temu emocje, mogą stworzyć dojrzałą relację rodzicielską. Wszyscy na tym zyskują, najbardziej oczywiście dzieci.
Rodzina patchworkowa na co dzień.
W rodzinie patchworkowej na co dzień jest dużo ruchu i zamieszania. W cenie są umiejętna organizacja czasu i dobra logistyka. Wielość i różnorodność potrzeb dzieci w różnym wieku wymaga od rodziców mobilności, czasu, uważności, zaangażowania. Jeśli rodzice biologiczni dobrze współpracują z „bonusowymi”, wszyscy mogą elastycznie dzielić się obowiązkami nad pociechami i wspierać w procesie wychowania.
Tak jak w każdej rodzinie, tak w rodzinie patchworkowej, dobrze aby dzieci były zaangażowane w codzienne obowiązki. W zależności od ich wieku oczywiście i możliwości, dzieci mogą przejąć odpowiedzialność za swoje sprawy, takie jak przygotowywanie się do szkoły, nauka, uczestnictwo w życiu domu i obowiązki z tym związane. Ustalenie podziału prac domowych powinno odbyć się w trakcie rozmów, w których uczestniczą dzieci. Zaangażowanie ich w proces decyzyjny, dotyczący tego czym kto ma się zająć, wzmocni ich poczucie wpływu i może zwiększyć motywacje do współudziału w tym zakresie w rodzinie.
Na co dzień rodzice patchworkowi mają ważne zadanie do wypełnienia. Jest nim rozwijanie poczucia wspólnoty, przy jednoczesnym zadbaniu o autonomię każdej osoby w rodzinie.
Przy codziennej krzątaninie, nie jest to łatwe. Wygospodarowanie czasu na spotkania wszystkich członków rodziny, wspólne posiłki, wyjazdy, mogą wesprzeć integrację i poczucie przynależności. Każdy jednak powinien mieć zagwarantowany czas i przestrzeń na pobycie samemu, a dzieci możliwość na indywidualny dostęp do rodziców. Sprzyja temu komunikacja, w której rozmowa nastawiona na słyszenie pozwoli zauważyć różnorodne potrzeby członków rodziny i pozwoli dobrać taki sposób bycia, aby zapewnić jedno i drugie.
Jesper Juul proponuje rozwiązanie, które może pomóc w integracji, ale też może pomóc nie przeoczyć ważnych spraw, emocji, czy trudności wszystkich osób w rodzinie. Jest nim idea zebrań rodzinnych, które mogą być organizowane przez rodziców co jakiś czas, np. przy okazji niedzielnych obiadów. Podczas zebrań rodzice mogą stworzyć warunki na wyrażenie przez wszystkich swoich potrzeb, gdzie też każdy może opowiedzieć jak czuje się w rodzinie. Dzięki temu zauważone będą sprawy dzieci i dorosłych, które mogą umknąć w codziennym pośpiechu. Takie spotkania mogą pomóc oczyścić atmosferę i zbudować przestrzeń zrozumienia i porozumienia.
Anna Andrzejczak w swojej książce „Rodzina patchworkowa rodziną współczesną” w ciepły, bliski sposób opisuje funkcjonowanie własnej rodziny patchworkowej. Dzieli się w niej swoimi doświadczeniami i z humorem przybliża najważniejsze obszary, na które dobrze jest skierować uwagę przy budowaniu patchworku. Gorąco polecam patchworkowym rodzicom.
Autorka: Anna Król
Bibliografia:
Jesper Juul, Rodzina patchworkowa, Wyd. Mind, 2022
Wojciech Eichelberger, Alina Gutek, Patchworkowe rodziny, jak w nich żyć, Wyd. Zwierciadło,2017
Karen Becker, MA, A Parents Guide to Divorce, Altea Press, 2018
Anna Andrzejczak, Rodzina patchworkowa rodziną współczesną, Pan Wydawca, 2021