Psychologia reklamy: czyli jakimi środkami posługuje się marketing, aby zachęcić nas do kupna?
Nie ulega wątpliwości, że reklama jako środek przekazu i promocji produktów jest niezwykle skutecznym narzędziem w napędzaniu sprzedaży. Niezależnie od tego, czy reklama uderza w tony humorystyczne czy może wręcz przeciwnie, większość z nich posługuje się paletą podobnych technik, które stały się w tej przestrzeni powszechnie wykorzystywane. Mowa o konkretnych strategiach, dzięki którym widziane i/lub słyszane przez nas komunikaty zostają w naszej pamięci na dłużej. Kilka z tych technik krótko dziś przedstawię i przeanalizuję. Wychodzę z założenia, że świadomość i wiedza to ogromny atut, dlatego tym serdeczniej zachęcam do przyjrzenia się kilku poniższym strategiom. Być może dzięki ich znajomości zaoszczędzą Państwo mniejszą lub większą sumę pieniędzy lub czasu podczas swoich wyborów konsumenckich.
Oferta: Psycholog terapia online
Czym właściwie jest reklama?
“Reklamą jest każdy przekaz zmierzający do promocji sprzedaży albo innych form korzystania z towarów lub usług, popierania określonych spraw lub idei albo osiągnięcia innego efektu pożądanego przez reklamodawcę, nadawany za opłatą lub inną formą wynagrodzenia.” – podaje PAIH.
Jak wyczytujemy z definicji, komunikat, którym posługuje się reklama, jest z założenia perswazyjny – chce zmienić naszą postawę względem promowanej usługi. Aby zabieg ten był efektywny, twórcy reklamy muszą najpierw bardzo konkretnie sportretować swoją grupę docelową. Kiedy już czynniki między innymi takie jak: płeć, wiek czy zainteresowania zostaną określone, można przejść do tworzenia reklamy, podczas której przydatne okazują się wcześniej wspomniane już triki i strategie.
- Strategia wspólnoty – polega na zastosowaniu takiego języka, który przekona nas, że wszyscy korzystają z reklamowanego produktu. Będą to więc słowa lub sformułowania wskazujące na wspólnotowość i powszechność – np. narracja w 1 osobie liczby mnogiej, wyrażenia takie jak “wszyscy”, “każdy”.
- Strategia zwykłego człowieka – podobna do poprzedniej – reklama przedstawia jednostkę, z którą najprawdopodobniej odbiorca grupy docelowej będzie mógł się zidentyfikować. Przykład: w głównej roli występuje niewyspana i zmęczona mama, która dzięki kupnie posiłków w słoiczkach konkretnej marki, zyskuje więcej czasu i energii, ponieważ nie musi już gotować swojemu dziecku. Grupą docelową takiej reklamy byłyby oczywiście matki.
- Jednym z szerzej wykorzystywanych trików jest również strategia oświadczenia. Występuje ona, kiedy produkt, usługę czy ideę prezentuje ważna lub sławna osoba. Podświadomie przenosimy nasze odczucia, które posiadamy w stosunku do przedstawionej osoby na produkt, który ona reklamuje. Pozytywne nastawienie do celebryty prawdopodobnie przeniesie się także na nasze postrzeganie danego produktu.
- Przedstawianie atrakcyjnych modeli/ek. Jest to częsty zabieg, który pojawia się w prawie każdej reklamie. Widok atrakcyjnych jednostek w bliskim otoczeniu reklamowanego produktu sprawia, że:
- zakładamy, że po kupieniu produktu/usługi sami będziemy równie atrakcyjni lub
- będziemy w relacji z równie atrakcyjną osobą.
Warto zwrócić uwagę, że w tej technice, w sposób zazwyczaj nieświadomy, produkt staje się tylko środkiem, a nie celem samym w sobie.
Oferta: psycholog Poznań – zapraszamy do naszego gabinetu.
Jak nie ulec reklamie?
Jak więc nie ulegać automatycznie tym oraz wielu innym starannie dobranym i przemyślanym strategiom reklamy? Odpowiedzi na to pytanie jest wiele.
Zdecydowanie najważniejsza jest świadomość. Niemożliwe jest przecież analizowanie treści w kategoriach, o których się zwyczajnie nie wie. Ponadto będąc w sytuacji kupna produktu czy usługi, warto zadać sobie poniższe pytania:
- Czy ten produkt naprawdę jest mi potrzebny? Oczywiście każdy z nas ma swoje indywidualne potrzeby i granice, które się różnią i jest to jak najbardziej w porządku. Niemniej warto zadać sobie pytanie, czy bardziej nie spodobała nam się wizja przedmiotu/ usługi przedstawionego w reklamie, czy sam produkt.
- Czy posiadam obecnie wystarczające środki finansowe, żeby pozwolić sobie na ten produkt? To pytanie szczególnie cenne jest, kiedy produkt, który zamierzamy nabyć, wymaga poświęcenia znacznych nakładów finansowych lub zobowiązania finansowego na dłuższy czas (np. zakup na raty).
- Czy będę korzystać z tego produktu? W pierwszej chwili łatwo rozmarzyć się i wyobrazić sobie siebie samego używającego danego przedmiotu (zazwyczaj wchodząc w skórę atrakcyjnego modela/ki z reklamy). Dobrą metodą jest wizualizacja – kiedy i w jakich okolicznościach będę używać tej rzeczy?
- Czy jestem przekonana/y do tego produktu? Reklamy potrafią ożywić naszą emocjonalność. Kiedy pozostajemy pod silnym wpływem emocjonalnym reklamy, możemy dokonać zakupu, do którego wcale nie jesteśmy przekonani. Dlatego nie warto robić zakupów szybko, będąc pod chwilowym wrażeniem emocji, które po pewnym czasie się zmienią.
Autorka: Jagoda Stankowska
Bibliografia:
- Aronson, E., Wilson, T. Akert, R. (2006). Psychologia społeczna. Poznań: Wydawnictwo Zysk i S-ka. Doliński, D. (2003). Psychologiczne mechanizmy reklamy. Gdańsk: GWP.
- https://www.paih.gov.pl/prawo/reklam