Jak wspierać rozwój dziecka przez zabawę – wstęp
Mózg małego człowieka
Noworodek kryje w sobie ogromny potencjał – dysponuje prawie całym zestawem neuronów, natomiast tym, czego jeszcze mu brakuje są połączenia między nimi. Dlatego wielkie znaczenie dla jego funkcjonowania w życiu dorosłym będzie miało wszystko to, co wydarzy się do 10 roku życia. Im więcej możliwości doświadczania innych ludzi, samego siebie, własnego ciała, im więcej interakcji, tym więcej połączeń nerwowych, a co za tym idzie – lepsze przygotowanie by móc sprostać nowym zadaniom, które będą się pojawiały na jego drodze rozwojowej.
Ani mniej, ani więcej – o strefie najbliższego rozwoju
Zabawa sprawia dzieciom wiele radości, ale jest także niesamowitą szansą, którą świadomy rodzic może wykorzystać do wspierania rozwoju swojego dziecka. Warto w doborze zabaw dla dzieci mieć na uwadze jakie zadanie będą dla nich ROZWOJOWE. Czym jest strefa najbliższego rozwoju? Według teorii Lwa Wygotskiego strefa najbliższego rozwoju to te zadania, których dziecko nie potrafi wykonać samodzielnie za pierwszy razem, natomiast przy pomocy osoby dorosłej jest w stanie im sprostać. W praktyce oznacza to, że zadanie nie jest ani za proste, ani za trudne. Stawianie przed dzieckiem zadań, które nie sprawiają mu żadnych kłopotów – mam na myśli, że ich wykonanie jest dla niego banalnie proste – nie prowokuje go do rozwijania swoich sprawności czy zdobywania nowych umiejętności. Jak najbardziej te zadania mogą pomagać doskonalić już opanowane zdolności i zdobywać coraz większa precyzję, natomiast to właśnie w strefie najbliższego rozwoju dzieci zdobywają nową wiedzę i umiejętności, co pozwala im zrobić „krok naprzód”.
Znaczenie zabawy spontanicznej
Rodzice zachodzą w głowę jak zorganizować czas swoim pociechom. Na forach internetowych bardzo często pojawiają się pytania z cyklu: „W co się bawić z x-latkiem”. Dla wszystkich zmęczonych poszukiwaniami rodziców jest dobra wiadomość – zorganizowana zabawa wcale nie jest niezbędna.
Dziecko kierowane jest ciekawością, ciągnie go do nowości adekwatnych do okresu rozwojowego, w który wkracza. To w jaką stronę kieruje swoje zainteresowanie będzie dla nas sygnałem, jakie są jego aktualne potrzeby, jakie czynności będą wspierały jego rozwój. Warto zatem wsłuchiwać się w potrzeby swojego dziecka, obserwować co wzbudza jego zainteresowanie, co stanowi dla niego pewne wyzwanie, w którego osiągnięciu możemy mu pomóc.
Rodzice słusznie dbają o rozwój swoich dzieci na różnych płaszczyznach i chcąc im zapewnić jak najwięcej możliwości zapisują na wszelkiego rodzaju zajęcia dodatkowe, które są oczywiście źródłem potrzebnych stymulacji, chociażby ze względu na fakt obcowania z innymi dziećmi. Jest to natomiast najczęściej okazja nie do twórczego a odtwórczego myślenia. Zabawa spontaniczna pozwala na odkrywanie metodą prób i błędów – a wiedza nabyta w ten (samodzielny!) sposób będzie trwała i co ważniejsze – da dzieciom poczucie sprawstwa.
Należy więc nie zaniedbywać na korzyść zorganizowanych zajęć zabawy spontanicznej, a więc takiej, w której dziecko robi to co chce, jak chce i kiedy chce. Krótko mówiąc – samo wyznacza tor swojej zabawy. Jak wspominałam wyżej – potencjał rozwojowy jest w dziecku, a co za tym idzie, ono samo będzie kierowało swoje zainteresowanie na aktywności, które są adekwatne i niezbędne dla aktualnego rozwoju.
Co oznacza „Wspierać, a nie przeszkadzać”?
Wiemy już, że zabawa spontaniczna jest odpowiedzią na potrzeby dziecka i ma na celu dostarczyć mu odpowiednich doświadczeń do stworzenia danego schematu intelektualnego. Używa do tego przedmiotów, którym nadaje konkretne znaczenie, a czynności może powtarzać tak długo, aż dany schemat nie zostanie wykształcony. Zatem obserwując dziecko mamy jako rodzic możliwość wspierać jego zabawę, np. poprzez:
- Podsuwanie mu dodatkowych przedmiotów, które pasują do jego zabawy i mogłyby ją wzbogacić o nowe wątki.
- Stwarzanie przestrzeni do możliwie jak najdłuższej zabawy, a więc nie odrywanie go od niej, pozwalając zebrać jak najwięcej potrzebnych doświadczeń.
- Wykazywanie zainteresowania – aprobata rodzica może nadać dziecięcej działalności szczególne znaczenie
Bibliografia:
- Brzezińska, A. (1985). Aktywność zabawowa i jej znaczenie dla rozwoju dziecka w wieku przedszkolnym. W: A. Brzezińska, M. Burtowy, Psychopedagogiczne problemy edukacji przedszkolnej.
- Kielar-Turska, M. (2009). Średnie dzieciństwo. Wiek przedszkolny. W: B. Harwas-Napierała, J. Trempała (red.), Psychologia rozwoju człowieka. Charakterystyka okresów życia człowieka.
- Zielińska E. (2004) Jak przebiega proces uczenia się dzieci w różnych obszarach działalności przedszkola?. W: Gruszczyk – Kolczyńska., Zielińska E. Wspomaganie rozwoju umysłowego czterolatków i pięciolatków. Książka dla rodziców, terapeutów i nauczycieli przedszkola.
Autorka: Weronika Hyla
Powiązane: