Coaching w oparciu o podejście Gestalt - czego możemy nauczyć się z podejścia humanistycznego? cz.1
Zapewne każdy z nas ma w swoim życiu doświadczenie płynięcia – łódką, kajakiem, statkiem, promem. Przywołaj swoje wspomnienie, które odnosi się właśnie do bycia w podróży, w podróży po wodzie. I jeżeli myślisz, że skoro to tekst na temat coachingu, to pewnie zaraz pojawią się takie hasła jak cel, zasoby, że ważna jest droga albo że ważne jest w tej drodze wiedzieć dokąd, to chce ci powiedzieć, że dziś będzie inaczej. Teraz. Tu. Zapraszam Cię do tego, byś znów przywołał obraz swojej podróży, tej na wodzie. Woda w tej opowieści ma szczególne znaczenie. Bo zbiornik wodny, po którym płyniesz jest jakąś całością, do której krople wody dopływają, z której krople odpływają, krople, które parują i te, które spadają z chmur. Wyobraź sobie, że płyniesz po jeziorze. Płyniesz spokojnie, napawasz się chwilą. Powoli w oddali rysuje się niewyraźny kształt, zlewa się z błękitem nieba. Po pewnym czasie dopływasz i nagle orientujesz się, że wpływasz na znacznie większy akwen wodny. Być może jest to morze. Nie wiesz. Wiesz jednak, że wpływasz na nowy obszar, który jednocześnie nadal jest tą samą wodą. I płyniesz dalej. Czujesz przepływ? Emocje? Wrażenie z ciała?
Powyższa metafora w bardzo uproszczony sposób oddaje moje obecne spojrzenie na coaching. Jest to potężne jezioro, które ma wiele rzek je zasilające. Jednocześnie łączy się z morzem, na które można wypłynąć. Morzem tym jest – w mojej opowieści – świat psychoterapii humanistycznej. Ta sama woda, a jednak inna. Krople przenikające się, tworzące całość. Zapraszam do rozejrzenia się po morzu możliwości, które do świata coachingu wprowadza podejście Gestalt.
O podobieństwach i korzyściach czerpania z podejścia psychologii humanistycznej pisałem tutaj. W modalności psychoterapii humanistycznej rozróżnić można kilka podejść. Są nimi m.in.
- analiza egzystencjalna,
- logoterapia,
- terapia zorientowana na kliencie/osobie,
- terapia doświadczeniowa czy wreszcie
- terapia Gestalt.
Przyjrzyjmy się ostatniemu z ww. podejść, zastanawiając się, co możemy z niego wziąć do swojej coachingowej praktyki.
Oferta: Coaching Poznań
Psychoterapia Gestalt – główne założenia
Z uwagi na to, że Gestalt wywodzi się z modalności humanistycznej, jego bazą jest człowiek – jego niepowtarzalność, unikalność, wyjątkowość. Człowiek w różnych etapach swojego życia doświadcza różnych trudności. Aby sobie poradzić wytwarza w sobie pewne mechanizmy, które w w tu i teraz pomagają mu przetrwać, jednak z biegiem czasu zaczynają przeszkadzać lub zmniejszają dostęp do żywotności. Dobrą analogią dla coachów może być praca z ograniczającymi przekonaniami. Klient wytworzył je, bo w pewnym etapie życia były mu one potrzebne (lub w nieświadomy sposób podane np. przez rodziców czy nauczycieli), jednak w wyniku procesu coachingowego odkrywa, że dane przekonanie już mu nie służy. Być może zdecyduje się nad zmianą tego przekonania, by realizować zmianę, której pragnie. Mechanizmy, o których piszę, Gestalt nazywa mechanizmami unikania kontaktu. Kontaktu z tak z drugim człowiekiem, jak i z sobą samym. Można powiedzieć, że psychoterapia jest pracą nad blokadami, które przeszkadzają nam tworzyć dobre relacje ze sobą, ze światem, z innymi ludźmi. Innymi słowy, w psychoterapii Gestalt odkrywamy te mechanizmy, powoli zaczynamy je rozumieć, rozmiękczać, dzięki czemu poszerzamy świadomość siebie. A poszerzenie świadomości to główny i zarazem jedyny cel w tym podejściu. Poszerzenie świadomości jest czynnikiem wspierającym samoregulację oraz przywraca jednostce poczucie odpowiedzialności za własne życie.
Jednym z założeń psychoterapii Gestalt jest to, że natura człowieka jest z gruntu dobra i nie należy jej tłumić, lecz stymulować i rozwijać. To koncentracja na tym, by klient odblokował to, co na dzień dzisiejszy hamuje jego pełny potencjał. Terapia, której ojcem założycielem jest Frederik Salomon Perls, jest bardzo złożoną i nieustannie dopracowywaną metodą. Swoje źródła ma tak w osobistych doświadczenia Perlsa, jak w filozofii (fenomenologia Husserla, egzystencjalizm Heideggera, filozofia dialogu Bubera, holizm Bergsona, filozofie Wschodu), czy w psychologii (psychologia postaci, teoria pola) a także we freudowskiej psychoanalizie (z której Perls czerpał, choć Gestalt budował w opozycji do niej) oraz psychodramie Moreno.
Źródeł naprawdę wiele, stąd zagłębiając się w koncepcje Getalt, niezbędnym jest rozbudzenie w sobie ciekawości wielu różnych koncepcji i perspektyw. Nie inaczej jest z coachingiem, który – podobnie jak Gestalt – czerpie z wielu dyscyplin naukowych oraz praktyk biznesowych a nawet sportu.
Gestaltyści – jak przedstawiciele każdej z koncepcji – posługują się fachowym językiem, w którym znajdziemy specyficzne dla tego nurtu hasła. Są nimi m.in.:
- figura i tło,
- pole,
- tu i teraz,
- biegunowość,
- paradoskalna teoria zmiany,
- cykl doświadczenia,
- mechanizmy unikania kontaktu,
- dialog,
- kontakt,
- fenomenologia,
- dialog egzystencjalny,
- diagnoza estetyczna.
Czytaj także: Pozytywne efekty uboczne coachingu. Co może dać Ci indywidualny proces rozwojowy?
Dekalog Gestalt
Omówienie każdego z powyższych pojęć w kontekście pracy coacha to wyzwanie na inny – być może kolejny – artykuł. Dziś chciałbym zapoznać Cię – drogi Coachu – z treścią tzw. dekalogu Gestalt. Być może zainspiruje Cię to do refleksji tak do Twojej codzienności, jak do zawodowej praktyki. Po każdym z punktów znajdziesz krótki komentarz odnoszący się do coachingu i/lub pracy coacha. W tym artykule zajmiemy się pierwszymi pięcioma punktami.
1. Żyj teraz – zwracaj uwagę bardziej na teraźniejszość, niż przeszłość i przyszłość.
O ile w coachingu punktem wyjścia jest teraźniejszość, a punktem dojścia przyszłość (do przeszłości sięgamy w poszukiwaniu zasobów), o tyle w podejściu Gestalt kluczowym jest koncentracja na tym, co dzieje się teraz, w tym momencie, w tej konkretnej chwili. W pracy coacha możesz koncertować uwagę klienta na to, co się z nim teraz dzieje np. poprzez pytania: „jak ci z tym teraz jest?”, „co teraz czujesz?”, „jakie wrażenia z ciała ci towarzyszą?”, „jaki jest twój oddech w tym momencie?”. Pytania takie czy nawet wprowadzanie technik mindfullness pomagają klientowi skontaktować się z samym sobą, odkryć, o co tak naprawę chodzi, zobaczyć, jaka wyłania się potrzeba.
2. Żyj tutaj – zajmij się tym, co jest obecne, a nie tym, czego nie ma.
W coachingu dużą wagę przykładamy do zasobów. Wierzymy, że klient jest bogaty w zasoby, do których ma dostęp. Żyj tutaj w kontekście pracy coacha oznacza zwrócenie się ku temu, co jest dostępne w tym kontekście życia. Podobnie jak przy pierwszej zasadzie, bycie tutaj odnosi się do rozpoznawania w sobie np. pragnień, potrzeb, marzeń, emocji. W pracy coacha zasadę tę odnieść można do aktualnego kontekstu klienta, poszukując zrozumienia oraz przyglądając się różnym perspektywom.
3. Doświadczaj siebie i akceptuj siebie takiego, jakim jesteś.
Klient jest ekspertem od siebie i swojego życia. Znamy to z coachingu. W podejściu Gestalt jest podobnie a terapeuta jest tym, który towarzyszy na drodze poszerzania świadomości. Zasada nr 3 z jednej strony kładzie nacisk na doznania płynące z ciała, z drugiej o akceptacji siebie. W myśli psychologii humanistycznej bezwarunkowa akceptacja terapeuty jest jednym z kluczowych czynników wpływającym na proces leczenia. Klient doświadcza – być może pierwszy raz w życiu – akceptacji i w ten sposób udrażnia drogę do zaakceptowania siebie. Jako coach wyrażaj akceptację. Dzięki niej współtworzysz relację, w której klient odważa się żyć po swojemu.
4. Przestań niepotrzebnie myśleć – zamiast tego patrz i smakuj, postrzegaj środowisko takim, jakie ono jest i z takim nawiązuj kontakt.
Gestalt to czucie. W myśleniu jesteś naprawdę dobrze wyćwiczeni. Żyjemy w kulturze zachodniej, w której od stuleci triumfuje intelekt. Już od Kartezjusza twardo dzielimy poznanie na to, co fizyczne oraz na to, co umysłowe. Zagadnienie to określane jest jako body-mind problem, rysuje współczesną zdolność człowieka do brania wszystkiego na rozum. Gestalt za to mówi o doświadczaniu, o czuciu, o byciu, o smakowaniu. Sensualność, witalność, żywotność. Jako coach zapraszaj swoich klientów z głowy do serca, a z serca go brzucha. Niech klient sprawdzi nie tylko to, co myśli na dany temat, lecz także, co w związku z tym czuje, jak reaguje na to jego ciało, jakie informacje mu wysyła, co chce mu podpowiedzieć.
5. Wyrażaj siebie – nie manipuluj, nie tłumacz, nie uzasadniaj, nie osądzaj.
Ten punkt zdaje się być dosadny i wyraźny. Gdy pracujesz z klientem, staraj się tworzyć taką relację i takie warunki, w których klient będzie czuł, że może powiedzieć wszystko, zrobić wszystko (z zachowaniem granic rzecz jasna), wyrazić to, co chce (się) wyrazić. Tym samym i Ty postępuj zgodnie z kodeksem etycznym (np. ICF lub Izby Coachingu), ponieważ tam znajdziesz podobne zapisy.
Kolejnych pięć punktów dekalogu omówione zostaną w kolejnej publikacji.
Czytaj także: Profesjonalny coach – czyli właściwie jaki? Na drodze stawania się profesjonalistą.
Twoja coachingowa podróż
Płynąc swoim środkiem transportu napotykasz na wiele szans, by skierować go tam, gdzie podąża Twoja uwaga. Moja popłynęła w podejście humanistyczne już ładnych kilka lat temu. Niezmiennie dziwie się, w jaki sposób podejście [humanistyczne] to ubogaca moją pracę, jak czerpiąc z jego założeń korzystają moi klienci. Ale i jak ja sam się przy tym rozwijam. Jak to jest stawać się sobą każdego dnia. Z całego serca zachęcam do własnych poszukiwań w swojej osobistej podróży własnego stylu pacy z klientem. Na koniec pragnę oddać głos nauczycielom terapii skoncentrowanej na osobie Dave Mearns i Brian Thorne, którzy w swojej książce piszą, że „doświadczenie człowieczeństwa w sobie i oferowanie go innym ludziom pozwala nam na podróż w miejsca, do których tęsknimy – gdzie odnajdujemy sens, cel i spełnienie”. Pomyślnych wiatrów!
Autor: Jacek Jokś, Coach PCC ICF, trener i superwizor coachingu, terapeuta Gestalt w trakcie szkolenia
Bibliogafia:
- Kepner J.I. „Ciało w procesie psychoterapii Gestalt”
- Chu V. ”Psychoterapia Gestalt”
- Rogers C. „O stawaniu się osobą”
- Mearns D., Thorne B. „Terapia skoncentrowana na osobie”