Czy też tak czasem masz?
– umiesz odmówić prośbie?
– wysłuchujesz innych, tymczasem nikt nie ma czasu albo chęci wysłuchać Ciebie?
-rozmyślasz nad rozwiązaniami problemów innych osób, po czym spotykasz się z odrzuceniem przedstawiając propozycję rozwiązania?
– pracujesz za długo bez przerw, pomijasz posiłki po czym następnego dnia jesteś bez energii?
– dajesz z siebie więcej niż było to wskazane patrząc z perspektywy czasu?
– przy rozmowie z innymi tracisz swój punkt widzenia/swoje zdanie, może nawet czujesz przymus zgadzania się z innymi?
– po spotkaniach towarzyskich jesteś wykończony i musisz dojść do siebie w samotności?
– jesz ponad miarę?
– Nie możesz oderwać się od telefonu/serialu itp. idziesz później spać i następnego dnia jesteś niedospany?
Powyższe pytania krążą wokół tematu granic, zarówno tych względem siebie jak i zewnętrznych, względem innych.