Rezyliencja. Jak zwiększyć zdolność do radzenia sobie ze stresem i trudnymi sytuacjami?
Rezyliencja: co to jest?
Rezyliencja to wewnętrzne przymioty umysłu i charakteru – zarówno wrodzone jak i nabyte, umożliwiające człowiekowi odpowiednie reagowanie na przeciwności.
Chodzi o reagowanie na przeciwności, adaptację do zmiennych okoliczności, z wykorzystaniem wszystkich dostępnych i potrzebnych w danym momencie zasobów: umysłowych, duchowych, emocjonalnych, fizycznych, finansowych i społecznych.
Poziom rezyliencji (umiejętności dostosowywania się, uodparniania, regeneracji po sytuacjach trudnych) u każdej osoby jest zmienny. Zależy od wielu czynników, zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych. Będzie się zmieniać w zależności od bardzo podstawowych spraw np. od tego czy jesteś wypoczęty i najedzony, od kwalifikacji i doświadczenia oraz oczywiście od samego charakteru danej sytuacji.
Rezyliencję możemy opisać na kontinuum. Każdy jest rezylientny. Nikt nie jest doskonale rezylientny we wszystkich okolicznościach.
całkowita bezradność i podatność na zranienie |
→ | przetrwanie | → | rezyliencja (optymalne radzenie sobie) |
→ | „perfekcja” (niepodatność na zranienie) |
Rezyliencja: ćwiczenia
Każdy z nas w określonej trudnej dla nas sytuacji może być przytłoczony. Chodzi jednak o utrzymywanie stałego kontaktu ze swoimi zasobami i funkcjonowaniu na najwyższym możliwym dla siebie poziomie w każdej sytuacji. Dlatego podstawą od której trzeba zacząć jest poznanie zasobów, które już w nas są (często pomijane / unieważniane). Kiedy poznasz swoje zasoby będziesz w stanie sięgać po nie świadomie. Zobaczysz, że już dziś posiadasz wiele zdolności, narzędzi, oraz zasobów zewnętrznych (np. wsparcie bliskich), których nie używasz. Będziesz także wiedział czego Ci brakuje, co potrzebujesz wzmocnić/uzupełnić żeby działać bardziej optymalnie. W skrócie: osoby rezylientne są świadome swoich mocnych stron i potrafią z nich korzystać.
Możesz wykonać mały eksperyment:
- przez dwa dni obserwuj u innych osób wszelkie oznaki rezyliencji
- przez dwa kolejne obserwuj u siebie mocne strony wynikające z rezyliencji
*pamiętaj chodzi o codzienne wskaźniki, niczego nie pomijaj, nie unieważniaj, dostrzegaj małe rzeczy (małe rzeczy tworzą całość).
Jak rozwijać rezyliencję?
Najkorzystniej rozwijać rezyliencję zanim dojdzie do jakiegoś kryzysu w naszym życiu, chociaż często dopiero przeciwności/kryzys mobilizują nas do zmiany i popychają do „pracy nas sobą”.
Rezyliencja bierze swój początek w mózgu. Posługując się metaforą informatyczną można łatwo zrozumieć, że osprzęt odnosi się do funkcjonowania neuronów a oprogramowanie to umiejętności związane rezyliencją. Oprogramowanie można porównać do aplikacji, które pomagają radzić sobie z przeciwnościami losu.
Staje się wówczas jasne, że budowanie rezyliencji należy zacząć od wzmocnienia mózgowego osprzętu. Jak to zrobić?
- Zadbaj o dietę sprzyjającą zdrowiu mózgu,
- ćwicz regularnie,
- zadbaj o dobry sen (ilość, regularność, jakość),
- unikaj używek,
- unikaj kontaktu z toksynami i konserwantami,
- kontroluj stan zdrowia fizycznego (tarczyca, ciśnienie, cholesterol itp.),
- z rozwagą zażywaj leki przeciwcholinergiczne,
- pracuj nad umiejętnościami zarządzania stresem.
Pod metaforą optymalizacji oprogramowania/aplikacji kryje się:
- umiejętność regulacji pobudzenia,
- kontrolowanie silnych negatywnych emocji,
- zwiększanie poczucia szczęścia,
- funkcjonowanie na najwyższym poziomie i radzenie sobie w sposób adaptacyjny,
- zdolność do przygotowania się emocjonalnego na gorsze czasy.
W temacie kontrolowania silnych emocji ważny wydaje się obszar zwiększania świadomości przeżywanych emocji… świadomość skąd określone emocje pochodzą i dlaczego dają o sobie znać w tym momencie? Umiejętność regulacji pobudzenia można zwiększać m.in poprzez techniki oddechowe, techniki pracy z ciałem, praktykowanie uważności. Ważna jest również nauka podchodzenia do problemów w konstruktywny sposób: uznawanie ich zamiast unikania, konstruktywne spojrzenie na problem (aktywna akceptacja). Zwiększanie poczucia szczęścia poprzez: zwracanie uwagi na codzienne przyjemne chwile, małe osiągnięcia, dzielenie się z bliskimi codziennie dobrymi rzeczami, wspominanie wyjątkowych chwil, a także budowanie dobrej relacji z samym sobą (docenianie siebie, wzmacnianie poczucia własnej wartości).
Ten krótki artykuł można potraktować jedynie jako inspirację, jeśli za tym pójść, pomyśl o skorzystaniu np. z podręcznika rozwijania rezyliencji. Kluczem jest praktykowanie a nie wiedza teoretyczna, jest pewne, że masz w sobie ziarna rezyliencji, które możesz rozwijać, rozwijanie mocnych stron to proces trwający całe życie, jeśli będziesz cierpliwie i systematycznie praktykować w Twoim mózgu połączenia nerwowe związane z rezyliencją będą wzmacniane a Tobie dzięki temu będzie łatwiej sięgać po umiejętności/zasoby w sytuacji kryzysu.
Autorka: Sara Struzik
Glenn R. Schiraldi, Siła rezyliencji. Jak poradzić sobie ze stresem, traumą i przeciwnościami losu? GWP Sopot 2019
Mogą zainteresować Cię również: