Dlaczego tkwimy w smutku?
Według autorów terapii poznawczej opartej na uważności tryb bycia i działania to jedne z trybów, w jakich może pracować nasz umysł. W trybie działania umysł stara się pozbyć nieszczęścia, usiłując wymyślić sposób, dzięki któremu znajdzie wyjście z problemu. Próby rozprawienia się np. ze smutkiem polegające na wymyśleniu sposobu na pozbycie się go sprawiają, że obniżony nastrój się pogłębia.
Działanie, bycie i uważność. Pierwszy krok do zrozumienia dlaczego tkwimy w smutku
Każdy z trybów, jakie uruchamiamy ma swoje dobre strony i dobrze sprawdza się w określonych warunkach. Problem pojawia się wówczas, jeśli nieświadomie i na dłużej utkwimy w trybie działania zapominając o trybie bycia i uważności.
Dobrze obrazuje to metafora zmiany biegów w czasie prowadzenia samochodu – każdy bieg pełni ważną funkcję w określonym momencie, kluczem do harmonii jest umiejętność zmiany biegów w zależności od warunków i potrzeby, możesz nauczyć się jak zmieniać biegi w swoim umyśle.
W trybie działania umysł kieruje się trzema podstawowymi ideami:
- rozpoznaje gdzie jesteś w tej chwili (stan obecny)
- gdzie chciałbyś się znaleźć (punkt docelowy)
- gdzie nie chciałbyś się znaleźć (niechciany rezultat).
Umysł będący w trybie działania kieruje się tymi wyznacznikami i porównuje je nieustannie, w sposób automatyczny i nie zawsze świadomy.
Tryb działania jest bardzo skuteczną strategią w sytuacjach, kiedy chcemy osiągnąć cel (nazwijmy go celem zewnętrznym) np. posprzątać, naprawić komputer czy wybudować dom. Nasz umysł obiera automatycznie taką samą strategię (tryb działania), kiedy chcemy osiągnąć jakiś cel w wewnętrznym świecie np., kiedy chcemy być szczęśliwsi, wyleczyć się z depresji, pozbyć się lęku, być bardziej spontanicznym.
Dlaczego próbując wygrzebać się w problemu możesz zapaść się jeszcze głębiej?
Używanie trybu działania do rozwiązywania problemów wewnętrznych sprawia, że cały czas musimy być świadomi (lub przetwarzać w nieświadomości) trzech zasygnalizowanych powyżej idei:
- jestem nieszczęśliwy (stan obecny)
- chcę być szczęśliwy (punkt docelowy)
- nie chcę by depresja wróciła (niechciany rezultat).
Zanim zaczniesz czytać dalej spróbuj zrobić eksperyment i wypowiedzieć parę razy te zdania (lub inne pasujące do Twojego problemu) „jestem nieszczęśliwy”, „chcę być szczęśliwy”, „nie chcę żeby depresja powróciła”.
Prawdopodobnie poczułeś się gorzej a postrzegana różnica pomiędzy tym gdzie jesteś teraz a gdzie chciałbyś być jeszcze bardziej się powiększyła…
W tej chwili Twój umysł próbując rozwiązać tą sytuację może dostrzec, że rozwiązanie problemów wewnętrznych przy wykorzystaniu trybu działania jest nieskuteczne i próbować innych trybów. Często dzieje się jednak coś zupełnie przeciwnego – umysł nie dostrzega innych możliwości , czuje, że musi przyspieszyć, wchodzi na wysokie obroty trybu działania, wypatruje zagrożeń, porównuje stan obecny z pożądanym stanem przyszłym, skupia się na różnicy, zamartwia się, „chce naprawić sytuację” – wpada w błędne koło.
Tryb działania często jest automatyczny, wyraża się przez myślenie, skupia się na przeszłości i przyszłości, na różnicy między tym jak jest a jak powinno być, stara się za wszelką cenę unikać nieprzyjemnych doświadczeń, traktuje myśli, jako fakty.
Bycie to sposób na „wydostanie się ze swojej głowy” żeby doświadczać tego, co dzieje się w danej chwili zamiast bez końca o tym myśleć, pozwala w pełni doświadczyć danej chwili, przynosi akceptację siebie i swoich doświadczeń. Bycie pozwala nam zobaczyć, że myśli niekoniecznie są odzwierciedleniem rzeczywistości, są interpretacjami naszego umysłu.
Radzenie sobie ze smutkiem: co możesz zrobić inaczej już dziś?
Bez względu na to jak bardzo tryb działania dominuje w Twoim życiu, zrobiłeś właśnie pierwszy krok uświadamiając sobie jego istnienie. Co możesz zrobić w kierunku rozwijania innych trybów?
- Ucz się rozpoznawać pierwsze sygnały, kiedy zaczynasz wpadać w nawykowe myślenie, stany zamartwiania się.
- Spróbuj poobserwować siebie od zewnątrz (ja, jako obserwator emocji, myśli i działań, zamiast ja – zlany z emocjami i myślami). Sprawdź jak często taktujesz swoje myśli, jako niepodważalne fakty. Pamiętaj, że myśli są naszymi prywatnymi interpretacjami zdarzeń, reakcje emocjonalne odzwierciedlają sposób, w jaki interpretujemy wydarzenia a nie to, co się w istocie wydarzyło.
- Sprawdź, kiedy i jak często żyjesz „na automatycznym pilocie” (koncentrujesz się na wykonywaniu kolejnych zadań, nie zdając sobie sprawy z tego, co Cię otacza).
Autorka: Sara Struzik
Bibiligrafia: John Teasdale, Mark Williams, Zindel Segal, Praktyka uważności, WUJ 2016