Czym jest samoregulacja? Jak wspomóc dzieci w jej rozwoju?
Oczekujemy od dzieci, że będą “grzeczne”, będą zachowywały się w odpowiedni sposób i według ustalonych przez nas reguł. Dzieci, tak jak my, bardzo często doświadczają stresu. Zachowują się wtedy w sposób świadczący o niezdolności do zareagowania na to co się dzieje wewnątrz i wokół nich – dźwięki, hałas, rozpraszające bodźce, dyskomfort, emocje. Wtedy poziom pobudzenia u dziecka może być szczególnie wysoki, a nieumiejętność poradzenia sobie w takich sytuacjach może przeradzić się w zachowania niezrozumiałe dla dorosłych. Czasem reakcje dzieci są tak gwałtowne i na pozór nieadekwatne do sytuacji, że dorośli odbierają te zachowania jako “niegrzeczne”, “niewłaściwe”.
Czy jednak wystarczy przylepić dziecku etykietkę “niegrzecznego”? Zapewne jest to nie tylko trudne dla samego dziecka, które wyrasta w przeświadczeniu o własnych deficytach. Jest to też trudne dla dorosłych, którzy zazwyczaj w takich sytuacjach stosują bezskuteczne kary, co jeszcze bardziej pogłębia trudności dziecka, a dorosłych doprowadza do stanu bezsilności.
Czym jest samoregulacja?
Samoregulacja jest to zdolność człowieka do równoważenia i regulowania pobudzenia jakiego doświadcza na codzień, lub w sytuacjach gdy dzieje się coś stresującego i powrotu do stanu spokoju i odprężenia.
Nasz mózg dysponuje naturalnymi funkcjami umożliwiającymi regulowanie pobudzenia jakiego doświadczamy. Są to procesy pobudzenia (współczulny układ nerwowy) i hamowania (przywspółczulny układ nerwowy). Jednak czasem potrzebujemy dodatkowych działań, aby wspomóc zachodzące w mózgu procesy. U dzieci, które dopiero są w procesie nauki samoregulacji poziom pobudzenia w sytuacji stresu, czy złości może być szczególnie wysoki. Potrzebują wtedy naszej pomocy w dojściu do równowagi. Wymaga to zaangażowania dorosłego i jego umiejętności samoregulacji własnych stanów. Psycholog Dr Stuart Shanker w swojej książce “Self-Reg” w świetny sposób opisuje proces samoregulacji, jego uwarunkowania oraz sposoby pomocy dziecku w rozwoju tej umiejętności. Wyróżnia on pięć obszarów stresu, w których dzieci mogą doznawać nadmiernych przeciążeń.
Stres u dzieci: pięć obszarów
Obszar biologiczny
Obejmuje układ nerwowy i procesy fizjologiczne, które zużywają energię oraz odbudowują jej zasoby. Do stresorów biologicznych należy nieodpowiednia dieta, niewystarczająca ilość ruchu i snu, trudności motoryczne i sensomotoryczne, hałas, nadmierna ilość bodźców wzrokowych, bodźców dotykowych, zapachowych, zanieczyszczenie, alergeny, oraz skrajnie niska lub wysoka temperatura. Dziecko doświadczające takich stresorów biologicznych (to co dla jednego dziecka jest stresorem, dla innego może być zupełnie obojętne) może wykazywać oznaki stresu w wymiarze biologicznym, takie jak: ospałość, nadmierna ruchliwość, trudności z przechodzeniem między czynnościami wymagającymi większej i mniejszej aktywności, bóle brzucha, lub głowy, wrażliwość na hałas lub dźwięki (może być to wrażliwość na ton i natężenie głosu nauczyciela).
Obszar emocjonalny
Dziecko nie rodzi się z absolutną umiejętnością radzenia sobie z emocjami. Potrzebuje rodzica, aby nauczyć się radzenia sobie z przytłaczającymi emocjami, zarówno tymi pozytywnymi jaki i trudnymi. Stresory emocjonalne to : silne emocje, nowe, lub złożone emocje, uwikłanie emocjonalne. Oznaki nadmiernego stresu w tym wymiarze mogą mieć bardzo różnorodny charakter, od obniżonego nastroju, depresji poprzez nadmierne wpadanie w złość, agresję, czy furię.
Obszar poznawczy
Strefa ta odnosi się do myślenia i uczenia się. Obejmuje takie procesy poznawcze jak: pamięć, uwaga, przetwarzanie informacji, rozumowanie, rozwiązywanie problemów i samoświadomość. Stresorami poznawczymi mogą być m.in. zbyt wiele informacji, lub wiele etapów, z którymi musi sobie poradzić, informacje podane zbyt szybko, lub zbyt wolno, informacje zbyt abstrakcyjne, lub zbyt podstawowe, wymaganie by dziecko koncentrowało się przez czas niemożliwy dla niego. Oznaki nadmiernego stresu w tym wymiarze to m.in.: trudności z utrzymaniem uwagi, trudności w uczeniu się, niska samoświadomość, problemy w przełączaniu się pomiędzy zadaniami, niska motywacja, nieumiejętność radzenia sobie z frustracją. Dziecko, które ma kłopoty w wymiarze poznawczym, zazwyczaj doświadcza także nadmiernego stresu w wymiarze biologicznym i emocjonalnym.
Obszar społeczny
Obszar ten dotyczy umiejętności społecznych dziecka i obejmuje inteligencję społeczną oraz umiejętności nawiązywania i podtrzymywania relacji. Stresory w wymiarze społecznym to np.: trudne sytuacje, takie jak zmiana szkoły, konflikty interpersonalne, sytuacja kiedy dziecko jest ofiarą przemocy. Oznakami stresu w wymiarze społecznym mogą być kłopoty z zawieraniem znajomości i przyjaźni, nieumiejętność komunikacji, w tym podtrzymania rozmowy, wycofywanie się z kontaktów społecznych, agresja w stosunku do rówieśników.
Obszar prospołeczny
Obejmuje takie cechy dziecka jak empatia, zinternalizowane normy i wartości, zaangażowanie w grupę, altruizm. Dziecko z właściwym poziomem samoregulacji w tym obszarze posiada umiejętność przechodzenia od koncentracji na sobie do koncentracji na innych. Stresory w tym obszarze to m.in. : konieczność radzenia sobie z silnymi emocjami innych, wymuszenie przez kogoś realizacji potrzeb nie będących potrzebami dziecka, napięcia pomiędzy wartościami własnymi a wyznawanymi przez innych, poczucie winy. Oznakami stresu w wymiarze prospołecznym może być brak empatii, lęk w sytuacjach społecznych, przytłoczenie przez dominujące osoby, lub podążanie za osobami, które wykazują zachowania sprzeczne z normami moralnymi dziecka.
Jak pomóc dziecku dojść do równowagi?
Pięć kroków do zmiany zachowania:
- Odczytaj sygnały i przeformułuj zachowanie.
- Zidentyfikuj stresory.
- Zredukuj stres.
- Pomóż dziecku zbudować swoją samoświadomość na temat swoich wewnętrznych stanów i swojego zachowania.
- Zorientuj się, co pomaga mu się uspokoić, odpocząć i odnowić zasoby energii, pomóż dziecku zbudować swoją strategię samoregulacji.
1. Odczytaj sygnały i przeformułuj zachowanie.
Aby odczytać sygnały jakie daje nam dziecko, najpierw należy nauczyć się wyjątkowego języka jakim nasze dziecko komunikuje swoje stany poprzez swoje zachowanie. Niepokój, pobudzenie jakie obserwujemy w jego zachowaniu może świadczyć o przeciążeniu jakie właśnie doświadcza dziecko, a wybuch gniewu, czy złości nie wiadomo skąd mogą być po prostu efektem tego przeciążenia. Przeformułowanie sposobu w jaki postrzegamy zachowanie dziecka polega na zrozumieniu, że jego trudne zachowania są często spowodowane nadmiarem stresu. Autor książki uważa, że “kiedy zaczynamy myśleć o zachowaniu dziecka jako odzwierciedleniu procesu samoregulacji w reakcji na stres oraz poziomu pobudzenia i energii, nie w kategoriach samokontroli i posłuszeństwa, następuje ogromna zmiana”. (S. Shanker, 2016) Czyli zamiast karania zrozum co się dzieje z dzieckiem.
2. Zidentyfikuj stresory.
Do zidentyfikowania stresorów potrzebne jest nam zadanie sobie pytania “dlaczego teraz moje dziecko jest zestresowane?”. Możemy wtedy przyjrzeć się pięciu obszarom stresu, w jakich dziecko może doznać nadmiernego napięcia i utraty równowagi. Nie wszystkie z wymienionych wcześniej stresorów mogą wpływać na nasze dziecko w taki sposób, aby zaburzyć jego równowagę. To co dotyka jedno dziecko, dla drugiego nie stanowi żadnego problemu. Dlatego dobrze jest zamienić się w detektywa badającego co może być takim stresorem dla naszego właśnie. Czasem wymaga to szerszego przyjrzenia się warunkom, w jakich nasze dziecko dorasta, a także sytuacjom w których dziecko przeżywa nadmierny stres. Źródłami utraty balansu mogą być sytuacje wydłużone w czasie, np. rozwód rodziców, czy trudności w relacjach rówieśniczych), ale też chwilowe nadmierne natężenie np. bodźców dźwiękowych. Nie zawsze rozmowa z dzieckiem, choć bardzo przydatna, doprowadzi nas do natychmiastowych wniosków. Dlatego warto być uważnym i warto rozwijać bliską relację z dzieckiem, co umożliwi nam większy wgląd i poznanie wyjątkowości naszej pociechy.
3. Zredukuj stres.
Poprzez zredukowanie stresu rozumiemy regulację stresorów, które ten stres nasilają. Mogą one być fizyczne, emocjonalne, poznawcze oraz społeczne. Działaniem w kierunku zredukowania tych stresorów będzie regulacja ich poziomu natężenia i wyeliminowanie ich z otoczenia dziecka, bądź pomoc w obniżeniu ich wpływu na dziecko.
4. Pomóż dziecku zbudować swoją samoświadomość na temat swoich wewnętrznych stanów i zachowania.
Kolejnym krokiem jest budowanie samoświadomości swoich wewnętrznych stanów u dziecka. Pomoc w nazywaniu swoich emocji i tego co się dzieje w ciele będzie tu szczególnie ważna. Aby dziecko miało szansę taką samoświadomość rozwijać powinno nauczyć się być uważnym na swoje stany wewnętrzne. Akceptujący, przychylny rodzic, który z życzliwością towarzyszy w procesie rozwoju umiejętności samoregulacji dziecka pomoże przebyć taką drogę w spokoju.
5. Zorientuj się, co pomaga mu się uspokoić, odpocząć i odnowić zasoby energii, pomóż dziecku zbudować swoją strategię samoregulacji.
Potrzebne jest tutaj wypracowanie z dzieckiem strategii, która długofalowo pomaga zmniejszyć mu napięcie i pomaga odzyskać energię. Taka strategia powinna być oparta na indywidualnych możliwościach i potrzebach dziecka. Może być wąsko ukierunkowana na obszar, w którym występuje nadmierna ilość stresorów. Np. jeśli są to trudności w obszarze poznawczym, może to być wypracowanie przez dziecko strategii nauki z uwzględnieniem jego możliwości i potrzeby odpoczynku, lub wypracowanie takich sposobów uspokajania się w momentach frustracji niezrozumiałym zadaniem domowym, aby stan napięcia obniżać. Strategie pomagające dojść do równowagi mogą też szeroko obejmować regulację energii dziecka. Może to być nauka oddechu przeponą, medytacja uważności czy kontakt z przyrodą. A najbardziej wartościową strategią, którą my rodzice ze swojej strony możemy dziecku zapewnić, jest rozwój bliskiej relacji i akceptująca uwaga jaką mu poświęcamy.
Artykuł napisany na podstawie książki “Self-Reg”, Dr Stuart Shanker, Wyd. Mamania, 2016
Autor: Psycholog Anna Król